środa, 5 grudnia 2012

Wiara w wampiry w Bułgarii


Odnalezione w czerwcu br. w bułgarskim Sozopolu nad Morzem Czerwonym szczątki ludzi uznanych za wampiry pokazują, iż jeszcze w pierwszej dekadzie XX wieku Bułgarzy praktykowali tępienie wampirów. Dwa szkielety, liczące sobie ok. 700 lat, przebite były kawałkiem żelaza w okolicy serca. Pozbawiono je także zębów – tych charakterystycznych dla wampirzych istot. To jedno z pogańskich wierzeń, które mówi, że zmarłym, uznawanym za życia za „niegodziwych”, w dniu pogrzebu przebijano serce drewnianym bądź żelaznym kołkiem. Następnie trumnę zabijano gwoździami, by trupy nie zdążyły już z niej wyjść przed północą pod postacią wampirów.
Innym przykładem jest niewielka wioska Wyrszile. Przodkowie mieszkających tam ludzi na szeroką skalę prowadzili walkę z Wiecznie Żywymi. Po kolejnych archeologicznych odkryciach szczątek ludzi posądzanych o wampiryzm mieszkańców Wyrszile ogarnął strach. Zaczęli interesować się swoją historią oraz podejrzliwie patrzeć na obcych, nawiedzających wieś, a także „swoich”, którzy zaczęli się dziwnie zachowywać.
Badacze odkrywają jak zażarcie obchodzono się z ludźmi posądzonymi o bycie wampirami, wykazującymi niepokojące objawy. Nie przebierano w środkach, radzono sobie z nimi w sposób zdecydowany, przyprawiający czasem o dreszcze. Pochodząca z XVIII w. mogiła zawierała szkielet człowieka zabitego w wieku ok. 30 lat. Domniemany wampir został przytwierdzony do ziemi żelaznymi hakami.
Według naukowców w Bułgarii w ciągu ostatnich lat odnaleziono setki podobnych szkieletów.

3 komentarze: